poniedziałek, 23 listopada 2015

Barney's Best, Peanut Butter from U.S.A.

Bez niektórych produktów nie można żyć. Są wegetarianie, którzy doskonale radzą sobie bez mięsa ale jednak każdy ma do czegoś słabość. Ja tak mam z masłem orzechowym już od podstawówki. Pasuje prawie do wszystkiego, świetnie się przy tym komponując. To zdecydowanie najlepsze smarowidło jakie znam.


Nic go nie przebije, bo jest niepowtarzalne w smaku. To nie to, co kremy czekoladowe do kanapek. Miałam okazję spróbować rodzinną wersję amerykańską, kupioną w Niemczech. Ciekawie, nie?

Oba słoiki sa plastikowe i dość lekkie. Każdemu z nich odpowiada jeden kolor mówiący o gładkości lub kawałkach orzechów jako dodatek do masła. "Amerykańska" etykieta mówi z resztą sama za siebie.

Creamy


Na pierwszy ogień niech pójdzie wersja creamy, czyli kremowa, gładka.


Smak: Jak wcześniej wspomniałam, to masło orzechowe cechuje gładkość  do potęgi. Bez jakichkolwiek grudek, kawałków orzechów, choć ich smak jest doskonale wyczuwalny.  Do tego idealnie się rozsmarowuje. Pachnie cudownie fistaszkowo (w sumie praktycznie tak samo jak jego kolega) i jest lekko słodki w smaku. Pasuje mi to, mimo iż wolę bardziej słone (albo jeszcze lepiej również bez tego dodatku) wersje.
Skąd i wartości:

Znalezione: prezent z Niemiec
Cena: j.w.
Ocena: 6/6
Crunchy


Smak: Mogłabym powiedzieć dokładnie to samo, co w poprzednim wydaniu. Ta sama firma - to samo masło. Jednakże małą odmianą są kawałki orzechów ziemnych. Nie takie malutkie (jak np. w Peo z Kauflanda) ale jakby były pokrojone wcześniej nożem i specjalnie dorzucone, byle by tylko się nie zmarnowały. Ewentualnie mogą być (a raczej na pewno są) pozostałością po niedokładnym zmiksowaniu.
Skład i wartości:
 

Znalezione: j.w.
Cena: j.w.
Ocena: 4/6

16 komentarzy:

  1. kooocham masła <3 spróbuj skippy! <3 omnomn.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, ale cena... Kiedyś i tak je na pewno spróbuję. :D

      Usuń
  2. I my się przyłączamy do maniaczek masła orzechowego :D <3 Ostatnio jednak zagustowałyśmy w paście ze słonecznika i też ma coś w sobie z tradycyjnych fistaszków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Om, zjadłabym taką. *.* Kiedyś miałam sporo wyłuskanego słonecznika, ale nie wiem czy jeszcze jest.

      Usuń
  3. Jakie zgranie, właśnie siedzę i wcinam mało orzechowe prosto ze słoika i w końcu szczerze mogę powiedzieć, że mi smakuje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za masłami orzechowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale bym je chciała *.*
    Masło orzechowe to jeden z moich ulubionych, obowiązkowych produktów w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy ich nawet na oczy nie widziałam! Już żałuję :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedziemy do Niemiec? Ty po powyższe masła orzechowe, a ja po czekolady RS, Lindt i słodycze z Milki. :D No i nie zapominając o różnych marcepanowych.

      Usuń
  7. Podobno są w polskich Kauflandach już, ale u mnie ich nie widziałam :( Jadłam oba i jak dla mnie crunchy wygrywa!

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wreszcie sobie sprawić JAKIEKOLWIEK masło. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też lubię masło. Tego nigdy nie widziałem. Najbardziej lubię masło EnerBio, MCENNEDY i Premieur. W Kauflandzie kupiłem tylko Felix, może czas się rozejrzeć za innym. :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli Ci się podobają przepisy - skomentuj. Bądź na bieżąco - obserwując bloga!
Spam jest ignorowany i usuwany.