Bez niektórych produktów nie można żyć. Są wegetarianie, którzy doskonale radzą sobie bez mięsa ale jednak każdy ma do czegoś słabość. Ja tak mam z masłem orzechowym już od podstawówki. Pasuje prawie do wszystkiego, świetnie się przy tym komponując. To zdecydowanie najlepsze smarowidło jakie znam.
Nic go nie przebije, bo jest niepowtarzalne w smaku. To nie to, co kremy czekoladowe do kanapek. Miałam okazję spróbować rodzinną wersję amerykańską, kupioną w Niemczech. Ciekawie, nie?
Oba słoiki sa plastikowe i dość lekkie. Każdemu z nich odpowiada jeden kolor mówiący o gładkości lub kawałkach orzechów jako dodatek do masła. "Amerykańska" etykieta mówi z resztą sama za siebie.
Creamy
Na pierwszy ogień niech pójdzie wersja creamy, czyli kremowa, gładka.
Skąd i wartości:
Znalezione: prezent z Niemiec
Cena: j.w.
Ocena: 6/6
Crunchy
Smak: Mogłabym powiedzieć dokładnie to samo, co w poprzednim wydaniu. Ta sama firma - to samo masło. Jednakże małą odmianą są kawałki orzechów ziemnych. Nie takie malutkie (jak np. w Peo z Kauflanda) ale jakby były pokrojone wcześniej nożem i specjalnie dorzucone, byle by tylko się nie zmarnowały. Ewentualnie mogą być (a raczej na pewno są) pozostałością po niedokładnym zmiksowaniu.
Skład i wartości:
Znalezione: j.w.
Cena: j.w.
Ocena: 4/6
kooocham masła <3 spróbuj skippy! <3 omnomn.. :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, ale cena... Kiedyś i tak je na pewno spróbuję. :D
UsuńLubię masło orzechowe :)
OdpowiedzUsuńI my się przyłączamy do maniaczek masła orzechowego :D <3 Ostatnio jednak zagustowałyśmy w paście ze słonecznika i też ma coś w sobie z tradycyjnych fistaszków :D
OdpowiedzUsuńOm, zjadłabym taką. *.* Kiedyś miałam sporo wyłuskanego słonecznika, ale nie wiem czy jeszcze jest.
UsuńUwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńJakie zgranie, właśnie siedzę i wcinam mało orzechowe prosto ze słoika i w końcu szczerze mogę powiedzieć, że mi smakuje :D
OdpowiedzUsuńPszypadeg. XD
UsuńNie przepadam za masłami orzechowymi :)
OdpowiedzUsuńAle bym je chciała *.*
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe to jeden z moich ulubionych, obowiązkowych produktów w kuchni :)
Moich również. :')
Usuńnigdy ich nawet na oczy nie widziałam! Już żałuję :<
OdpowiedzUsuńJedziemy do Niemiec? Ty po powyższe masła orzechowe, a ja po czekolady RS, Lindt i słodycze z Milki. :D No i nie zapominając o różnych marcepanowych.
UsuńPodobno są w polskich Kauflandach już, ale u mnie ich nie widziałam :( Jadłam oba i jak dla mnie crunchy wygrywa!
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie sobie sprawić JAKIEKOLWIEK masło. :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię masło. Tego nigdy nie widziałem. Najbardziej lubię masło EnerBio, MCENNEDY i Premieur. W Kauflandzie kupiłem tylko Felix, może czas się rozejrzeć za innym. :)
OdpowiedzUsuń