Suflet czekoladowy, który zawsze się udaje. Już za pierwszym razem!
Składniki:
50 g (dowolnej) czekolady (jeśli użyjesz białej lub nadziewanej proponuję dodać 1-2 łyżeczki kakao)
2 jajka
2 łyżeczki cukru
50 ml mleka
Mleko zagotować z cukrem (i kakao), dodając rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladę. Wymieszać z samymi żółtkami, natomiast białka ubić na sztywno. Dodawać je powoli do masy mieszając tak, aby nie opadło.
Przygotowane w ten sposób suflety włożyć do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika i piec do 15 minut w temperaturze 180 stopni C. Wyjąc i podawać gorące, póki deser nie opadnie. ;)
Nigdy nie jadłam takich sufletów, ale jeśli smakuje tak jak wygląda to... <3
OdpowiedzUsuńUruchomiłaś moje ślinianki :) Mniaaaam... nie mam kokilek :( muszę kupić...
OdpowiedzUsuńJa natomiast muszę dokupić, bo mam tylko dwie.
UsuńO jak on smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńMmmm, ten środek <3
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, jak więc musi smakować.. mm :D
OdpowiedzUsuńJak zrobie kiedyś sama suflet czekoladowy to stwierdzę, że jestem perfekcyjną panią domu. :D Zazdroszczę i podziwiam!
OdpowiedzUsuń*.* Mogę prosić na wynos? Proooszę! :D
OdpowiedzUsuńMogłabyś, o ile nie oklapnie. Ale kokilka do zwrotu. :D
UsuńOkej! Z chęcią! A my już coś wyczarujemy, by nie oklapło! :D
UsuńZakochałyśmy się w tym płynnym środku :D
OdpowiedzUsuńOstatnio robi się ze mnie mistrz pieczenia słodkości, więc i ten przepis mi się przyda... jak tylko zdobędę formę!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie. :D
Mmm, czekoladowe marzenie :)
OdpowiedzUsuń