A mianowicie tym razem proponuję konfiturę, którą już robiłam dwa razy. Bez obaw, wychodzi już za pierwszym. ;)
Świetna na kanapki, do płatków (np. porannej owsianki), ciast czy wyjadania prosto ze słoika.
Składniki:
2 kg cukinii (bez miąższu i pestek)
2 kg cukru
sok z jednej cytryny
Cukinie umyć, obrać ze skóry i wydrążyć miąższ z pestkami. Najlepiej (jak i najłatwiej) nożem, bo wcześniej należy pokroić ją w grube plastry. Cukinię włożyć do wrzątku, po czym gotować przez ok. 10 minut. Odsączyć na durszlaku. Szklankę wywaru z cukinii przecedzić, dodać do cukru, a gotując na małym ogniu nie dopuścić do powstania piany, dolewając potem sok z cytryny - następnie przygotować syrop. Zalać nim cukinię i odstawić na 12 godzin (najlepiej na noc). Syrop zagotować bez warzywa, które potem znów dodać. Gotować tak przez 10 minut na małym ogniu. Gorące konfitury wystarczy już przełożyć do słoików,ostudzić pod kocem.
nigdy nie robiłam przetworów ale może kiedyś sie skuszę:))
OdpowiedzUsuńNie ma nic lepszego niż domowe!
OdpowiedzUsuńUwielbiam cukinię na słodko! :) Taka konfiturka to u mnie "must have" :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałam się z określeniem "zdrowe słodycze". Jednak chyba coś jest w tym co mówisz,że albo coś należy do słodyczy albo nie. Nigdy nie robiłam przetworów, ale może kiedyś zrobię.
OdpowiedzUsuńRobiłyśmy je w ubiegłym roku i nam smakowały ale reszcie rodziny nie przypadły szczególnie do gustu :)
OdpowiedzUsuńKOcham cukinię, ale konfitury z niej nie robiła!
OdpowiedzUsuń