Kiedy spróbowałam pierwszy raz batonów musli, chciałam je wyrzucić. A było to jeszcze w podstawówce. Otrzymałam od taty 6-cio pack z Niemiec (btw. ktoś widział wgl. opakowanie z takimi batonami w Polsce?) z wiśniami suszonymi prawdopodobnie jogurtem. W tym roku kupił mi powyższe Corny, ale o smaku mlecznym z miodem. Te są absolutnie bez cukru. Ale czy coś bez cukru może być dobre? (Na Ciebie patrzę Allevo).
Btw. mój tata ma dzisiaj urodziny i dostał ode mnie jedną z moich ulubionych marek czekolad, której poszukiwałam, ponieważ jest limitką. Może domyślacie się o jaką chodzi? 3:D
W opakowaniu znajduje się 6, niewielkich i lekkich batoników. Wygląda jak ulepek płatków różnego rodzaju, który został potem nieco oblany białą czekoladą. Każdy z nich wydaje się być kruchy, łamliwy, który można być zgnieść uderzeniem pięści.
Smak: Lubię zaczynać degustację od każdej części konkretnego produktu osobno. W tym wypadku tego nie mogłam zrobić. (cóż, to do siebie mają batony musli). Całość - jak widać - jest mocno ze sobą zlepiona, a wygląda to na połączenie wielu płatków z jakimiś ziarnami. Cukru to nie posiada, ale coś musi mieć, żeby było słodko - jakby delikatnie miodowo. Na wierzchu, pasy powstałe przez polanie każdej sztuki wzdłuż batona smakują jak scalenie białej czekolady z jogurtem, gdyż nie jest ona jakoś wyjątkowo słodka, ale bardzo smaczna i nietłusta.
Skład i wartości:
Znalezione: Biedronka
Cena: 5,99 zł
Ocena: 6/6
mniam :)
OdpowiedzUsuńBatony tego rodzaju rzadko mi smakują, ale muszę przyznać, ze ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie czuć może bardzo ziarenek, ale był słodki choć nieprzesadnie i naprawdę czuć białą czekoladę. :-)
OdpowiedzUsuńBatony musli dzielą się na te dobre i odwrotnie. Dziś nawet próbowałam tego z drugiej grupy - Oshee vitamin 20% mniej cukru, mało podstawy czekoladowej, takie małe muśnięcie. Z recenzji jego zrezygnowałam.
UsuńA gdzie takie można kupić w Polsce? :)
OdpowiedzUsuńNapisałam, że w Biedronce. Nie tak dawno temu jeszcze je widziałam, więc możesz poszukać. ;)
UsuńNie przepadam za zlepkami, ale ten wspominam dobrze xD
OdpowiedzUsuńWizualnie mi się nie podoba, ale po tym co piszesz dochodzę do wniosku, że mogłabym go polubić :P
OdpowiedzUsuńA co do czekolady dla taty to nie mam pojęcia, ale na pewno się ucieszył z prezentu ;)
Jak nie jak tak. Niby jedna z najtańszych, ale jednak dobrych. ;)
UsuńUwielbiam takie batoniki :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze kochałam batoniki musli,a szczególnie te, które robiła moja babcia :)
OdpowiedzUsuńTe są fenomenem! Moje ukochane zaraz po tej wersji z żurawiną <3
mnie przeraża mannitol na 1szym miejscu, i kilka razy jeszcze wspomniany..! No, ale czymś trzeba ten cukier zastąpić, prawda?
OdpowiedzUsuńYep. Ale teraz nie uwolnisz się od chemii, bo otacza nas zewsząd. Nie tylko w jedzeniu. Tutaj jeszcze najgorzej nie jest. Smak to wynagradza. :3
UsuńJadłam te batoniki w rożnych smakach jakiś czas temu i mnie nie powaliły. Niby fajny bajer bo mało kalori itd. Ale nie lubie zbóż w batonikach :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie to jedne z nielicznych batonów musli dostępnych powszechnie w sklepach jakie nam smakują :)
OdpowiedzUsuń