niedziela, 15 lutego 2015

Bajaderki/ciasteczkowe ziemniaczki, czyli pralinki z niczego


Chyba nikomu ich nie trzeba przedstawiać. Znane są pod różnymi nazwami - ziemniaczki, bajaderki, kartofelki... Sprzedawane w różnych cukierniach czy nawet marketach. Bo przecież trzeba zrobić coś ze starego ciasta. Tak, dobrze czytacie. Te kulki to nic innego jak pokruszone i ponownie zlepione okruszki i ogólnie odpadki z innych, zwykle słodkich wypieków. I właśnie dlatego najlepiej je zrobić w domu, bo przynajmniej wiemy z czego są i smakują obłędnie.

Składniki:
resztki ciasta/ciastek/okruszki (np. po świątecznych wypiekach)
mleko (tak, aby masa się skleiła i była gęsta, nawilżona)
kilka łyżek dżemu lub powideł
dowolne posiekane orzechy, bakalie
2 łyżeczki kakao + do obtoczenia

Wykonanie jest bardzo proste. 
Wszystko wystarczy tylko ze sobą wymieszać tak, aby powstała masa.


 

4 komentarze:

  1. Uwielbiam takie rozwiązania, gdzie nic się nie zmarnuje w kuchni. Następnym razem, gdy pozostaną mi takie wypieki to wyczaruję coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm pychota. Wyglądają przepysznie ;D

    Rooksana-roox.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam je ale tylko domowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyyyycha.
    Nie wiedziałam, że są z tego. ;\

    OdpowiedzUsuń

Jeśli Ci się podobają przepisy - skomentuj. Bądź na bieżąco - obserwując bloga!
Spam jest ignorowany i usuwany.