czwartek, 9 marca 2017

Haps! Kuleczki zbożowe o smaku czekoladowym i w białej czekoladzie

Miłośniczka płatków czy też nie, to promocja - konkurs z nagrodami przyciągnęły mnie do ponad pół kilowych paczek chrupek śniadaniowych zwanych płatkami. Drugim powodem ich kupowania była ulubiona gra na urządzenia z Androidem, mianowicie Angry Birds będące bohaterami zarówno gry jak i filmu, który te oto produkty miały promować. Kupa czasu minęła od premiery w kinach, ale promocyjne słodycze, choć w mniejszych ilościach, utrzymują się w sprzedaży. Nawet widziałam w jednej z gazetek sklepów mniejsze, bodajże 450 g, opakowania.  
A ja wciąż czekam na moją nowiutką, zapewne wielobarwną pościel z bohaterami ulubionego pożeracza czasu na ulubiony system telefonu. Ciekawe kiedy przyjdzie... Może gdy już opublikuję ten post?



Mam wrażenie jakoby Terence toczył się z jakiejś góry razem z ciemnymi oraz jasnymi kukami na przemian, podczas gdy on biegnie starając się je złapać. Gruby, jednocześnie puszysty ptak z punktu widzenia typowego odbiorcy sięga po naklejkę, co stanowczo przemówiłoby do dzieci. Przecież dodatki do płatków śniadaniowych są powszechnym zjawiskiem. Szkoda tylko, że nie we wszystkich paczkach znajdują się wypukłe naklejki przedstawiające głównych bohaterów. 


Pojemność paczki była zaskakująco bogata, bowiem niewielkich kuleczek znalazłam naprawdę mnóstwo. Producenci chipsów powinni iść za ich przykładem. Większość gromady była ciemnej barwy, co zostało wynagrodzone cienką otoczką dla kontrastującej części. Ta pokazała siebie jak z najlepszej strony prezentując jogurtowej barwy powłokę jako cudownie słodką czekoladę białą, która najlepiej smakowała rozpuszczając się na języku wraz z mlekiem. Nieco gorszą, aczkolwiek nadal dobrą połową opakowania były kakaowe płatki nie zahaczone o żaden czekoladowy akcent. Wszystkie głośno chrupały zachowując długo swoją świeżość, nawet w mleku godnie trzymały się bazowej struktury przez dłuższy czas. 


Od dłuższego czasu nie jadłam typowych płatków czekoladowych, a dzięki powyższym przypomniałam sobie ich smak przynajmniej w minimalnym stopniu. Tego nie można zapomnieć, ale  różnic wiele nie ma. Z tej kategorii Kuleczki zbożowe o smaku czekoladowym i w białej czekoladzie są jednymi z lepszych ze względu na część w białej czekoladzie. Wolałabym gdyby ich proporcje były bardziej zachowane, ale grunt, ze nie sknocili kolejnych śniadaniowych, chrupiących zbóż.

Skład i wartości:
Znalezione: Lewiatan
Cena: 6,79 zł
Ocena: 5/6

12 komentarzy:

  1. Czyli miłośnicy wszelakich słodkich płatkow mogą po nie sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już bardzo dawno nie jadłyśmy śniadaniowych kuleczek :D Teraz nam się zamarzyła miseczka takich płatków :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedyne kuleczki czekoladowe jakie jadłam to były Nesquiki. Te mnie jakoś szczególnie nie zachęcają :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo pamiętam jak kilka lat temu byłam uzależniona od tej gry! :D A ostatnio nawet film oglądałam. Ale tych płatków jeszcze nie miałam okazji skosztować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne ja bym chętnie je sobie pochrupała

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy ich nie jadłam, ale fajnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nawet nie wiedziałam, że takowe płatki są wytwarzane! Ależ moje zdziwienie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem dlaczego, ale ja takie płatki jadam bez mleka :D Jakoś mi zawsze to mleko psuje smak :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi tam lepiej smakują z mlekiem, ale nie raz zdarzyło mi się podjadać osobno. :3

      Usuń

Jeśli Ci się podobają przepisy - skomentuj. Bądź na bieżąco - obserwując bloga!
Spam jest ignorowany i usuwany.