Ten moment, kiedy widzisz w sklepie świeże truskawki we wrześniu... Albo chociażby tak aromatycznie pachnące pod koniec sierpnia. Nie należą już do moich ulubionych, ale słodkie ich połączenie z banami daje lekkie, mokre ciasto. A najlepiej już wybrać te z domowej 'hodowli'.
Składniki:
100 g mąki
1 łyżeczka cynamonu
5 jajek
318 g bananów
218 g truskawek
=/- kilka łyżek miodu bądź cukru do smaku
Mąkę wymieszać z cynamonem, a obrane banany zmiksować wraz z umytymi i odszypułkowanymi truskawkami (ale część polecam zostawić do dekoracji). Jajka ubić z dowolnym słodzikiem (j.w.). Wszystko razem wymieszać.
Piec do lekkiego zarumienienia w 180 stopniach C.
Podawać opruszone cukrem pudrem. ;)
Uwielbiam połączenie truskawka-banan. :-)
OdpowiedzUsuńTruskawka i banan? Kocham to połączenie!
OdpowiedzUsuńPołączenie smaku banana i truskawki.Mniam
OdpowiedzUsuńale pychotka :)
OdpowiedzUsuńLubię pulchne i mokre ciasta, od których gryza nie zatyka człowiekowi gardła. W kontrze do nich stoi chociażby taki piernik. Jak go zjesz bez popicia, to zacharczysz się na śmierć, stając na skraju życia i śmierci. A banany i truskawki kooocham :)
OdpowiedzUsuńAle z każdym Piernikiem tak masz? :o Dziwne...
UsuńNa blogu już kilka razy dodawałam przepisy na Pierniki, może spróbujesz któregoś z nich?
Nie, ja nie gotuję. Dzięki ;)
UsuńWygląda smacznie ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadm za ciastami, ale takie mokre wygląda cuuudownie! Porywam przepisik ^^
OdpowiedzUsuńW takim mokrym ciachu to już jesteśmy zakochane :D Oj zjadłoby się teraz truskawki i można by pomyśleć, że wakacje dopiero się zaczęły :P
OdpowiedzUsuńSmakowite ciacho :)
OdpowiedzUsuńChoć ja z truskawkami już pożegnałam się na dobre...
Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńTruskawki i banany? W życiu nie próbowałam takiego połączenia. Wygląda co najmniej smakowicie. ^^
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na Twoje posty tutaj, to sobie myślę... chyba zacznę piec ciasta! Do tej pory zdarzało mi się to raz na ruski rok, chyba że babeczki można zaliczyć do ciast.