Sklepy spod znaku rodziny płazów kiedyś (albo wciąż) lubią wprowadzać limitowane edycje czekolad Milka. Przez ich progi tyle smaków już się przewinęło, że wręcz nie sposób spamiętać wszystkich. I to uwielbiam w tym sklepie, bo mogę sobie zapodać najnowsze słodycze występujące poza krajem jedynie tam. Fioletowa krowa niejednokrotnie się tam przewijała i nie wiem czy seria waves do nich należy. Co więcej, nie widziałam ich w innych punktach sprzedaży. Po za tym, oprócz poniższej wersji karmelowej dostać można opcje z kawałkami ciasteczek w formie przedstawionych na opakowaniu małych kulek.
Pomarańczowa fala wskazująca na karmel przecina ukośnie fioletową folię robiąc tło dla czekolady. Ta w ogóle niesymetrycznie została odłamana (albo ucięta) od reszty. To wygląda jakby tafla upadła na podłogę nie roztrzaskując się na mniejsze części. Do tego kuleczki przy zderzeniu z inną, twardszą powierzchnią rozleciały się na wszystkie strony, gdzie tylko mogły. Jakby nie patrzeć, to czekolada ma szansę sprawić przyjemność miłośnikom białych jak i mlecznych słodyczy.
Podczas spotkania z ta przedstawicielką alpejskiej krowy pobrudziłam sobie nieco palce. Wysokie temperatury wcale nie wpływają dobrze na komfort jedzenia. Czekolada była miękka, topiła się pod palcami. Nie wpłynęło to znacząco na znajomo mleczny smak. Milka identycznie jak jej inne warianty tworzyła błotko na języku otulając wielką słodyczą, a w ciemniejszej połowie subtelnością kakao. Po całości zatopiono mnóstwo okrągłych chrupaczy. Każdy jeden przyjął kształt niewielkiej kuleczki zrobionej z twardego, jakby uprażonego karmelu oblanego taką samą czekoladą w jakiej zostały zatopione oraz inną, słodziutką karmelową polewą.
Czekolada, niestety, ma pomniejszoną gramaturę. Za to obfituje smakiem znanej wszystkim czekolady. Fajnym pomysłem było podzielenie na dwie połowy, co by się podzielić po równo.
Skład i wartości:
Znalezione: Żabka
Cena: ok. 3,29 zł
Ocena: 5/6
Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie jadłam.
OdpowiedzUsuńDzisiaj w nocy śniła mi się krówka, ale nie ta fioletowa xD
OdpowiedzUsuńOpowiedz, chętnie posłucham. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
UsuńKiedyś lubiłam Milkę, teraz wydaje mi się trochę za słodka :)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie jadłam, wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
Ostatnio siostrzenica poczęstowała mnie tą czekoladą. Bardzo smaczna, choć dla mnie trochę zbyt słodka;)
OdpowiedzUsuńTrochę jak taka Milka łaciata z chrupaczami :D Uwielbiam chrupiące dodatki do czekolad.
OdpowiedzUsuńW sumie trafne skojarzenie. ;)
Usuńfajna, zaczęłabym od białej;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze milkę uwielbiałam więc myślę że ten wariant by mi podpasował
OdpowiedzUsuńTak jak zawsze ciekawią nas nowinki od Milki tak ta wersja jakoś nas nie rusza ;)
OdpowiedzUsuńMniam, chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuń