Na wycieczce, weszłam z kolega do Tesco, szukając pewnych czekolad. Bez skutku, niestety. Tak bywa, ale przecież nie będę się dołować z tego powodu. W zamian zdobyłam coś innego. Coś, co kiedyś ukazało się moim oczom pośród wielu milkowych, niemieckich produktów, kiedy weszłam na ich stronę. Brać czy nie brać? Kilka minut czasu, chwila (nie)zastanowienie - biorę.
Milka ma to do siebie, ze zawsze musi być fioletowa, tylko dodatkowo mogą być inne kolory. W końcu przy zobaczeniu słodyczy w tej barwie od razie może się wydawać, że to własnie ta firma. Czy tylko ja tak mam?
Przynajmniej po otwarciu pojawił się błogi, słodki, cukrowo-czekoladowy i nie nadmiernie przyjemny zapach.
Smak: Warstwa Milki nie jest zbyt gruba, chyba po to, aby uwydatnić wnętrze. Większa jest warstwa znajduje się na tej części, dzięki której można postawić pralinkę. W każdym razie nadal pozostaje przyjemnie mleczna, wyraźnie słodka z konieczną dla niej nutą orzechów laskowych.
Najciekawszy jest własnie środek - kruchy, ale zbity, nawet twardy. Nie łatwo go zmiażdżyć uderzając pięścią. Wnętrze jest jakby miodowo słodkie o smaku... orzechowym? Choć przez myśl przebiegł mi także marcepan, którego tutaj brak. Na pewno można to nazwać oryginalnym wyrobem, bo raczej na próżno szukać czegoś takiego na polskim rynku.
Trzeba by tego spróbować, żeby jednoznacznie określić i sprecyzować czym ów (bardzo smaczny, żeby nie było) słodycz jest. Czekoladki na kształt cukierków przypominają mi jakieś niemieckie słodycze sprzed kilku lat, ale pewna nie jestem o jakie chodzi.
Skład i wartości:
Znalezione: Tesco Extra
Cena: 12,99 zł
Ocena: 6/6
ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Milkę i nie ma opcji żeby jakiś produkt tej marki mi nie zasmakował :).
OdpowiedzUsuńA co sądzisz o Crispello?
UsuńWidziałam je jak byłam ostatnio w Niemczech, ale nie pamiętam ile kosztowały. Ale znając życie to pewno 1,5-2 euro
OdpowiedzUsuńW Polsce droższe, bo transport kosztuje, a i zarobić chcą.
UsuńByłam wczoraj w Belinie i były po dwa euro :-)
UsuńAle cudeńko dorwałaś *.*
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała. ;)
UsuńJak dorwę, to kupię. Uwielbiam nowości, a wnętrze tych czekoladek totalnie mnie zaciekawiło *.*
OdpowiedzUsuńNo to powodzenia, bo kupiłam je jakoś w październiku/listopadzie. ;)
UsuńNo nie! Mam je w swoich zapasach i niedługo miałam zamiar otworzyć. Zrozumiesz jeśli powiem, że przeczytałam tylko wstęp? :D Po zdjęciu wnętrza widzę, że jest zupełnie inne niż się spodziewałam xD
OdpowiedzUsuńSpoko - znam to.
UsuńI też się innego spodziewałam.
A mi właśnie dawały one bardzo marcepanem! :< A że go nie lubię, to mi nie smakowały... za to pozostałe smaki są bardzo smaczne. Najlepsze jednak jadłam wczoraj z takiego świątecznego zestawu z mlecznym nadzieniem, coś a'la kinderki i drobinkami cukrowymi. Coś fantastycznego. :-)
OdpowiedzUsuńByć może je będę miała. 3:)
UsuńOstatnio też wzięłam te kulki, tylko że smak noisette, zdecydowanie za słodkie dla mnie. :C Tak to jest, gdy ogranicza się słodkości do minimum. Ciekawa jestem jednak - jakby Tobie smakowały. :D
OdpowiedzUsuńSmakowały by jak tabliczka o tym własnie smaku. Jadłam i byłam jedną z najlepszych czekolad Milka! <3
UsuńZjadłybyśmy z chęcią, bo Milka nas przyciąga ale tyle kasy? :P
OdpowiedzUsuńDoniosła mi o nich vela, o wszystkich smakach. Niby fajne, ale z racji cukierkowego rozmiaru nie planowałam i nie planuję po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTrochę za duża cena jak na 9-10 sztuk tylko.
UsuńNa pewno są dobre. Takie słodycze są smaczne, jednak ja zazwyczaj je omijam szerokim łukiem, bo po prostu są drogie.
OdpowiedzUsuńCzasami warto sobie pozwolić na taką przyjemność. ;)
UsuńWidziałam je ostatnio, ale chyba wpromocji za 9zł. Chciałam smak Noisette, ale teraz ten mnie bardziej ciekawi.
OdpowiedzUsuńNoisette smakuje na pewno jak Milka o tej samej nazwie. Jadłam, bardzo smaczna.
UsuńW życiu bym ich nie kupiła, ale... cieszę się, że Ci smakowały. ;)
OdpowiedzUsuńja dostałam jedynie wersję oreo tych pralinek. Szczerze wolałabym znacznie bardziej tą *__*
OdpowiedzUsuń