Cieszmy się, albowiem mimo nie do końca przyjemnych natknięć z letnimi limitkami Ritter Sport z tamtego roku, nie zrezygnowałam z próbowania jej nieznanych mi smaków i jedzenia ponownie tych spróbowanych po raz pierwszy przed kilkunastoma laty. Do tego dołączyło się pragnienie spróbowanie tegoż smaku, kiedy zobaczyłam je w gazecie promocyjnej Kauflandu w poprzednie ferie. W sumie z tą było tak samo, tyle że jesienią.
Na (prawie) początku wspomnę, że żadna biała czekolada nie smakuje mi tak jak Ritter Sport, choć na początku miałam co do niej małe obawy. Marka mi doskonale znana, ale jednak. Opakowanie tradycyjne dla RS - na środku logo, a pod nim nazwa, wokół czego zdjęcie czekoladek i zawartych w niej dodatków. Jasna, kremowa tonacja, niby prosta, ale coś w niej jest.
Totalne wybrzuszenia po odwróceniu czekolady. W całej długości i po calutkiej szerokości. Oparciem dla głównego bohatera - popularnych płatków kukurydzianych, znanych lepiej pod angielską nazwą ,,Corn Flakes" - są chrupki ryżowe w tej samej ilości. Przypominam, że Ritter Sport ma już w swoim asortymencie czekoladę z chrupkami jaką jest Knusperflakes.
Smak: Chwila prawdy nadeszła przy spróbowaniu na początek jednej kostki wypchanej po brzegi elementami uzupełniającymi. Nie do końca zaskoczył mnie fakt, że było twardo, a przynajmniej z początku. Przy gryzieniu dało się słyszeć przyjemnie odgłosy chrupania, nie trzeszczenia, co nie przeszkadzało jak w chipsach. Płatki kukurydziane były prawdziwymi Corn Flakes - aromatycznymi, upieczonymi, chrupkimi, dzięki czemu łatwo ustępowały szczękom. Tak samo mogłabym ocenić chrupki ryżowe, którym także nie mam nic do zarzucenia. Owe delikatnie słodkie twory doskonale dopełniają smak białej czekolady. Prawdę mówiąc, trudno się ona łamie przez swoją twardość. Jednakże na pewno nie da się na niej stracić zębów. Zapach może na to nie wskazywać, ale nie smakuje ani trochę sztucznie i margarynowo. Wprost przeciwnie - śmietankowo, aczkolwiek z nakierowaniem na jogurt zmieszany z minimalną ilością masełka i cukru. Taki też pozostawia posmak po rozpuszczeniu, a co też trzeba chwilę poczekać.
To połączenie okazuje się być zaskakująco dobre, a nie beznadziejne jak się obawiałam.
Skład i wartości:
Znalezione: Kaufland
Cena: 64,49-6,99 zł
Ocena: 5/6
Szczerze??? nie smakują mi czekolady tej marki ;/
OdpowiedzUsuńMoże akurat trafiałaś na nienajlepsze tabliczki? ;)
UsuńJesteś pierwszą osobę, os której coś takiego słyszę... a raczej przeczytałam.
rowniez bym sie obawiała, bo ja akurat w białej nie lubię dodatków :)
OdpowiedzUsuńDodatków nie bałam się tak jak samej czekolady. ;) I jak widać, niepotrzebnie.
Usuńkocham białe czekolady, ale tej nie jadłam. W ogóle z Ritter Sport jadłam tylko te mini wersje. Ale jak ostatnio była właśnie owa promocja kupiłam dwa smaki <3 Jedną mleczną alpejską, a drugą ekstra mleczną i pewnie zrobię porównanko :3 Ale to za ok. 2 miesiące xDD
OdpowiedzUsuńDopiero za 2 miesiące? Nadmiar produktów do recenzji czy co? xD
UsuńCzłowieku, sporo tracisz. Polecam Ci popróbować również 100 gramowe tabliczki, a koleżankę powyższej to już koniecznie. <3
Jadłam obie i powiem szczerze, że ta bardziej mleczna bardziej mi chyba smakowała.
ech... chyba każdy recenzent cierpi na ten syndrom :) Dziękuję za radę :D Skoro nalegasz będę musiała się za nią rozejrzeć :)
UsuńNakręciłyśmy się na tą tabliczkę ale wielkiego wrażenia na nas nie zrobiła ;) Niby lubimy jak się w czekoladzie coś gryzie lecz w tym przypadku jednak nam te chrupki jakoś przeszkadzały... Chyba miałyśmy wtedy trudny dzień :P
OdpowiedzUsuńNa trudne dni takie czekolady pomagają, a przynajmniej mi.
UsuńLepsza jest jej mleczna siostra - Keks + Nuss, o której tez kiedyś pisałam. ;)
Jak białą kocham, tak jadłam z orzechami od RS i mi nie smakowała. :< Jakaś taka proszkowa i te orzechy za duże. Może ta byłaby lepsza dla mnie zważywszy na mniejsze dodatki. :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. ;)
UsuńTamtej białej już dawno nie jadłam. Trzeba by to powtórzyć.
Biała RS z orzechami jest pyszna, w planach mam spróbować i tą, ale jak tylko dorwę gdzieś w opcji 100 gramowej :D
OdpowiedzUsuńNo to życzę powodzenia, bo w Polsce nie będzie jej tak łatwo znaleźć.
UsuńJak dla mnie smakowała ok, choć wolę czekolady bez elementów zbożowych (wolę białą ritterkę z orzechami :))
OdpowiedzUsuńOrzechy zawsze dobre. :P
UsuńAle pewnie wolisz mleczne, deserowe albo najlepiej gorzkie czekolady od białych?
ta czekolada jest pyszna haha :3
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
O! tej jeszcze nie próbowałam. U mnie ostatnio jest promocja w Kauflandzie na Ritter sport, ale tej nie ma.
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuń