Ten żałosny moment, kiedy na stacji paliw zamiast pysznej kawy otrzymujesz kolejną porcję dla przecukrzenia - gorącą czekoladę - w sam raz na upał! Co z tego, że cukier płynie w Twoich żyłach od poprzedniego dnia, skoro możesz się doładować jeszcze bardziej. Potrzebowałam kofeiny dla obudzenia, dostałam białą śmierć w kolorze mlecznego kakao, dzięki której chciało mi się spać jeszcze bardziej. Przynajmniej zdobyłam poszukiwanego Donuta. Tylko to się dla mnie w tamtej chwili liczyło. No dobra, nie tylko, ale to tak filmowo brzmi.
Wakacje (a raczej panujące wtedy temperatury) wręcz doskonale wpływają na wygląd słodyczy, czego perfekcyjnym przykładem jest poniższy pączek z dziurką. Schowany był w szczelnie zamkniętym, plastikowym opakowaniu, gdzie było widać jego znaczną część. Kropki (pozwólcie, ze tak to ujmę) z czekolady na wierzchu rozpłynęły się prawie całkowicie, ale tak czy inaczej to nadal ta sama czekolada. Mleczna, delikatnie orzechowa i subtelnie kakaowa Milka ze średnim poziomem słodyczy tym razem. Może również zamrożenie wpłynęło na małą jej margarynowość w trakcie rozpuszczania. Za to możecie wierzyć mi na słowo, że samo jasne ciasto było nadzwyczajnie miękkie, puszyste, absolutnie nie za słodkie.
W całokształcie pączek był jak najbardziej zjadliwy, niech będzie nawet poziom wyżej - dobry. Nic specjalnego z długim składem. Podobne wypieki znajdują się w wielu supermarketach codziennie w dwa razy (a nawet więcej) niższej cenie. Wierzch spod szyldu fioletowej krowy nie do końca ją przypominał, więc w tym momencie się trochę zwiodłam.
Skład i wartości:
Znalezione: stacja Orlen
Cena: 3,99 zł
Ocena: 4/6
Szczerze? Jego wygląd nie zachęca a Twoja recenjza też mnie nie zachęca :P
OdpowiedzUsuńR.I.P.
UsuńUpały robią swoje. :c
Może i nie najgorszy. Jednak ten wygląd niestety nie sprawia, żeby na jego widok leciała mi ślinka. Fajnie, że całość nie za słodka :) Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak wygląda w środku to ciastko. Donutów nie jadłam, ale kojarzą mi się z gniazdkami, których nie cierpię :/ Więc myślę, że nawet czekolada Milki by mnie nie przekonała :)
OdpowiedzUsuńGniazdka to kolejny smak mojego dzieciństwa. :D
UsuńW środku jak zwykły donut, czekolada pokrywa go tylko z wierzchu.
Ten donut w ogóle wygląda nieapetycznie ;) Na stacjach benzynowych ciężko kupić dobrą kawę ;) Najlepsza jest kawa z ekspresu ciśnieniowego z dodatkiem mleka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO Tak, uwielbiam taką! <3
UsuńPrzynajmniej nie będziemy rwać sobie włosów z głowy, że go nie jadłyśmy :P
OdpowiedzUsuńNieapetyczny, zdecydowanie! Ale tutaj przyciąga Milka, fioletowe opakowanie, które obiecuje nam coś pysznego. Po opisie widać - to tylko obietnice :)
OdpowiedzUsuńEee ojej on strasznie nieapetycznie wyglada
OdpowiedzUsuńA dla mnie wygląda całkiem dobrze, tylko ten skład...
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Trochę nie przekonuje mnie jego wygląd. Mam nadzieję, że nadrabia smakiem :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie kusił mnie swoim wyglądem :)
OdpowiedzUsuńhmmmm sama nie wiem.... wygląd mógłby być lepszy
OdpowiedzUsuńTemperatury mogły by być niższe.
Usuńoj,wygląda po prostu paskudnie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Milkę :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbam milke:)
OdpowiedzUsuńWszystkie większe Orleny mam daleko, a na małym obok mnie nie ma. Szkoda, bo to mój must eat, podobnie jak muffin.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę to cudo, ale nie wiem, czy chciałabym spróbować;)
OdpowiedzUsuń