Uwielbiam płatki , a ze słodzonych śniadanie je się najszybciej i najprościej.
Dodatkowo producenci stosują zabieg dodawania witamin, aby ich produkty wydawały się były bardziej wartościowe. To jeszcze bardziej zachęca do jedzenia, przecież dostarcza się choć trochę witamin. Nieważne, że są słabiej przyswajalne.
Z resztą. Jestem naprawdę zmęczona.
Koniec paplania i przechodzę do głównej treści.
Czerwony ptak, czyli Red (w sumie logiczne i proste, więc nietrudno zapamiętać) przerażony jest niby lewitującymi ciemno-brązowymi i malinowo-różowymi kulami razem z inną, która dla mnie wygląda jak mikrofon. Taka stworzona z dwóch połączonych ze sobą szarych połówek w krateczkę. Sytuacja rozgrywa się na tle bezchmurnego nieba, prawdopodobnie gdzieś na polanie w górach. Naturalne środowisko ptaków?
Obawiałam się sztucznego zarówno zapachu jak i smaku różowych kuleczek, ale z naciskiem na to drugie. Wszakże należy przyznać, że te jaśniejsze są naprawdę urocze jak małe dziewczynki w dwóch wysokich kitkach bawiące się lalkami jednocześnie patatając na jednorożcach albo kucykach.
Smak: Wcześniej już wspomniałam o swojej obawie. Niewykluczone, że to własnie dlatego przywitał mnie nienaturalnie sztuczny zapach, tylko w małym stopniu podobny do truskawkowego. (nie)Podziękowania skierować należałoby do różowych kulek. Posiadały one pokrewny smak do owocowych płatków z dzieciństwa, mocno plastikowych i niekoniecznie smacznych. Aż tak źle na szczęście nie było. Na pewno odbiegał od truskawkowego, lecz nadal posiadał jego pierwiastek. Drugi kolor - jak przemawia napis na paczce - jest o smaku czekoladowym jakby nie mogły być czekoladowe. Odpowiednikiem tejże nazwy jak najbardziej okazał się być jaśniejszy kolor, choć w ciemniejszym może jeszcze nie czekolada, ale kakao było bardziej wyczuwalne. Na ten czas nie jestem w stanie ocenić czy przypominały popularne Nesquik, aczkolwiek blisko im do nich. Co ważne, bobki lepiły się do palców. Jednakże poklejenia klejem czy taśmą samoprzylepną to nie przypominało w żadnym wypadku. Podczas gdy jedzona na sucho chrupały dość głośno, to próbowane z mlekiem... nie różniły się. Jeszcze nie zdarzyło się, aby mi rozmiękły. Problemem mogłoby być tylko dla niektórych wchodzenie w zęby i przyklejanie się do nich.
Uwielbiam, kiedy płatki długo utrzymują swoją świeżość, a już szczególnie z cieplutkim mlekiem. Brązowe kulki są dobre podczas gdy różowym nie udaje się dotrzymać kroku drugiej połówce. W każdym razie mogło być gorzej, a zjeść się da.
Skład i wartości:
Znalezione: Lewiatan
Cena: 6,79 zł
Ocena: 3/6
Też bym się obawiała takiej sztuczności w tych czerwonych kulkach - niczym we Flipsach truskawkowych. I najgorsze, co może być, to rozmokłe płatki z mlekiem, więc duży plus, że tak nie nasiąkają wodą ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, to truskawkowe Flips były naprawdę dobre.
UsuńOj jak pysznie te kuleczki wyglądają
OdpowiedzUsuńOj nieprzepadam za takimi hrupkami...
OdpowiedzUsuńOj nieprzepadam za takimi hrupkami...
OdpowiedzUsuńFaktycznie kuszą tymi witaminami. ;)
OdpowiedzUsuńJuż na wielu opakowaniach płatków czy też kakao widziałam. Pozdrawiam.
Wszelkie kolorowe płatki omijam szerokim łukiem i nigdy nie spodziewam się po nich niczego dobrego. A opakowanie z pewnością nie zachęciło by mnie do zakupu :D
OdpowiedzUsuńTego typu płatki zawsze były dla mnie za słodkie :P
OdpowiedzUsuńEee nie nasza bajka :P Jak już mamy jeść płatki dostępne ogólnie w sklepach to są to Corny :P Takie aromatyzowane kuleczki są nie dla nas ;)
OdpowiedzUsuńPłatki Corny? Są takie batony. A może chodzi Wam o Corn Flakes?
UsuńNie jadam takich płatków, są dla mnie za słodkie. Ale dzieciom na pewno się podobają. Reklamy...
OdpowiedzUsuńoj jak słodko wyglądają ale jeśc ich bym raczej nie chciała ;D
OdpowiedzUsuńnie jadam takich produktow:)
OdpowiedzUsuńDla mnie płatki tego typu mogłyby nie istnieć. W dodatku ten czerwonkawy kolor w ogóle do mnie nie przemawia. Sztuczne to i chemiczne. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńRaczej różowy. ;)
UsuńMoże te płatki nie są super zdrowe, ale najgorszego składu tez nie mają.
Ale dodali dużo składników do tych płatków :) Producenci dodawają sztuczne witaminy, które gorzej się przyswajają, dlatego ważne jest wzbogacenie diety w różne produkty spożywcze, które są doskonałym źródłem witamin i składników mineralnych, które są lepiej przyswajane. Ja powiem szczerze, że takich płatków nie lubię, bo poziom glukozy szybko wskoczy i spadnie po 1h, więc człowiek znowu staje się głodny, a owsianka, czy domowej roboty musli są źródłem węglowodanów złożonych i błonnika, gdzie poziom glukozy we krwi rośnie po woli, co nie będziemy szybko głodni - to ważne w przypadku osób chorych na cukrzycę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGłodny nie, bo jednak organizm nadal trawi takie (chociażby powyższe) płatki, ale fakt faktem, że czuje się lekko i ma się ochotę na zjedzenie czegoś jeszcze.
UsuńW końcu zrobię własne musli. A takie słodzone płatki lubię do nich dorzucać przed jedzeniem na śniadanie. <3
Cukier prosty jest cukrem, który szybko stężeje po zjedzeniu takich płatków i po 1h spadnie. Błonnik z kolei nie jest przyswajany, a za to reguluje poziom cukru we krwi. Szybciej zrobimy się głodni z takich płatków, bo glikemia po posiłkowa spadnie szybko, natomiast po zjedzeniu owsianki, poziom glukozy powoli stężeje we krwi, bo owsianka jest źródłem węglowodanów, szczególnie dobrych węglowodanów. Najważniejsze jest poziom glukozy we krwi po zjedzeniu posiłku, dlatego też dzieci szybko się robią głodni, bo na śniadanie nie dostarczają dobry węglowodanów, lecz złych, które powoduje wzrost i szybki spadek glukozy po 1-1,5 h. Tutaj chodzi o indeks glikemiczny. Z punktu widzenia nauk o żywieniu człowieka, zaleca się na śniadanie spożywać produkty, które są źródłem dobrych węglowodanów, szczególnie błonnika pokarmowego, dlatego też my zalecamy, aby śniadanie było bardziej odżywcze dla człowieka. Nawet skład tych płatków mówi samo za siebie, że możemy zapomnieć o posiłku, który jest pełnowartościowy i odżywczy. Pozdrawiam.
UsuńTutaj również Pani zasygnalizowała, że znowu Pani by chciała szybko coś jeszcze zjeść. To właśnie wskutek szybkiego wzrostu i spadku cukru we krwi. W przypadku osób chorych na cukrzycę, osoby te powinni dostarczać węglowodany, które nie powodują szybkiego spadku cukru, dlatego też zaleca się spożywać produkty ze średnim lub niskim IG. Jak już pani zasygnalizowała, że Pani zaczyna odczuwać znowu głód. To właśnie brak błonnika i dobrych węglowodanów, które powodują wolne stężenie cukru we krwi. Stąd też ja zawszę zalecam na śniadanie podawać produkty razowe, czy też owsiankę, dobre jakości musli itp. Po nich nie będziemy szybko głodni. Płatki te szybko są trawione w żołądku. Szybki skok cukru i spadek powoduje, że my znowu sięgamy po coś niezdrowego, głównie po batona, bułkę słodką, czy też zupkę instant. Tak jest w szkole, czy w pracy, kiedy my nie jemy śniadań lub nie jemy pełnowartościowych posiłków. Co jak co, ale ja uważam, że te płatki nie nadają się na śniadanie. Bardziej na podwieczorek :D Pozdrawiam.
UsuńPoprawiam zdanie: To właśnie brak błonnika i dobrych węglowodanów, które powodują szybsze stężenie cukru we krwi
Usuń