5 dni później notka. Już dawno nie było takiej sytuacji z tym blogiem, wiem. Jednak naprawdę miałam powód związany ze zdrowiem przez co pojawienie się nowych postów było trudniejszym zadaniem. Niemniej jednak nie przerywam prowadzenia ów "dziennika".
Limitowane edycje mogłabym podzielić na dwie grupy: tą, która dopiero co weszła na rynek jako pojawiająca się raz pierwszy i drugą, będąca już kolejny raz w sprzedaży z braku pomysłu na nowość na określony czas albo nawet innego powodu. Czasami nawet takie powroty mogą okazać się dobre, ale czy jest tak z niemieckim mlekiem smakowym z bananem i czekoladą?
Butelka (nie)znacznie się zmieniła w wyglądzie... w grafice w rzeczy samej. Kolor brązowy zbladł na rzecz żółtego, a całość wygląda nieco weselej i bardziej słonecznie. W zasadzie to za pierwszym razem (a przynajmniej w moim spotkaniu) była zima, kiedy ten wariant pojawił się na sklepowych półkach. Co tu dużo mówić, nawet znalazłam zdjęcie oryginału.
Smak: Do próby podeszłam z pozytywnym nastawieniem. Kolor napoju jest najbardziej zbliżony do poprzedniej edycji jaką było à la schoko caramel cookie, tymczasem do nozdrzy dociera zapach banana (aż cofnęłam się pamięcią do podstawówki i mlek smakowych), lekko chemiczny. Konsystencja mi się podoba, gdyż okazuje się być nieco gęstsza niż pozostałe. Zupełnie jak zimne kakao słodzone z proszku. Podobnie też smakuje, a co już typowe - nie jest za słodki. Dopiero na drugim planie pojawia się banan. Co więcej, pod koniec przełykania odczułam lekką goryczkę i nie mam pojęcia czym to było spowodowane.
Ogółem ta krótko czasowa wersja niemieckiego mleka smakowała mi, aczkolwiek to nie ta sama jak ta (jakieś) trzy lata temu. Wtedy bardziej byłam nia zachwycona.
Ogółem ta krótko czasowa wersja niemieckiego mleka smakowała mi, aczkolwiek to nie ta sama jak ta (jakieś) trzy lata temu. Wtedy bardziej byłam nia zachwycona.
Skład i wartości:
Znalezione: Kaufland
Cena: 3,09 zł
Ocena: 5/6
Bardzo fajne na wieczorne dni :) Pysznie wygląda *0* Pozdrawiamy https://agssymi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNajlepsze jest moim zdaniem mleko zmiksowane z dodatkiem kakao i banana. Chociaż taki produkt spożywczy w samym smaku jest dobry, to i tak nie dostarcza odpowiednich składników odżywczych, chociaż ma sztuczne witaminy, które gorzej się przyswajają, ale sam produkt jest fajny :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ze zdrowiem już wszystko dobrze.. tak na 100% ♥ Trzymaj się mocno :)
OdpowiedzUsuńBanan i czekolada to dobre połączenie ale dla mnie byłoby za słodko ;)
Czasami przez problemy osobiste, zdrowotne zdarzają się takie sytuacje. Mam tylko nadzieję, że wszystko już ok :) Zdrowie najważniejsze.
OdpowiedzUsuńOstatnio patrzyłam im na skład - mają więcej węglowodanów niż Coca-cola. Dlatego póki co się ich trzymam z daleka, choć muszę przyznać, że połączenie bananowo - czekoladowe to jedno z moich ulubionych i aż mnie korci, żeby sobie tę limitkę nabyć. Pozdrowionka cieplutkie! :)
Osobiście wolę koktajl mleko+banan+kakao, samodzielnie wykonany, ale jeśli ten jest choć w połowie tak dobry jak domowy, to pewnie warto się skusić :) Z Muller Milch lubiłam pistacjową wersję.
OdpowiedzUsuńBanany z czekoladą? Masz wrażenie, że to nie może się nie udać. :D Połączenie stare i dobre jak świat. :D Niemniej nie przepadam za takimi słodkimi napojami to raczej produkt nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKlasyczne dobre połączenie, chociaż i tak najbardziej lubię smak kokosowy :D
OdpowiedzUsuńPołączenie banan i czekolada (do tego masło orzechowe i raj na ziemi) jest genialne. :D Ale ja raczej dalej będę trzymać się z dala od tego typu smakowych mlek. :D
OdpowiedzUsuńLubię i bananowego, i czekoladowego Mullermilcha. Starej edycji ban-czek nie dorwałam, więc teraz na pewno to uczynię. Poczekam, aż będzie gdzieś bliżej, bo do Kaufa nie chce mi się jechać.
OdpowiedzUsuńNa pewno? Przecież widziałam u Ciebie jego recenzję kiedyś. Taka brązowa butelka Ci się nie przypomina? Dodałam tez odnośnik do jego zdjęcia w poprzedniej szacie graficznej. ...a może jednak się mylę?
UsuńChyba, ze chcesz go przetestować jeszcze raz. Może wrażenia okażą się być nieco inne. ;)
Nie piłam jeszcze tego ;)
OdpowiedzUsuńRaz go piłam, dla mnie koszmar :(
OdpowiedzUsuńOj nie, sztuczne bananowe smaki jogurtów czy jakiś napojów są nie dla nas :P
OdpowiedzUsuńNiby brzmi pysznie, ale mnie nie zachęca...
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę zdrowia, mam nadzieję, że już wszystko dobrze :)
Jak dla mnie ideał! Chociaż ogólnodostępne pistacjowe jest moim nr 1 :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam mleka smakowe, piłam czekoladowe i waniliowe. Jakoś inne połączenia mnie nie przekonywały, tym bardziej banan z czekoladą. Lubię banana jako owoc tylko. Faktycznie butelka ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuń