Jest tu ktoś, kto tak samo uwielbia masło orzechowe jak ja? Sądzę, że zawsze znajdzie się choć jedna taka osoba. Chyba nikogo też nie trzeba przekonywać do wartości odżywczych jakie posiada jak i kakaowego smaku, który również jest cennym składnikiem.
Słoik jest szklany, dzięki czemu może się jeszcze przydać. Może mi się wydawać, ale wcześniej firma Primavika używała plastikowych ich wersji. Etykieta przemawia przede wszystkim do dzieci, na co wskazuje rysunek małego chłopca przypatrującego się napisowi (jakkolwiek to brzmi). Mamy też informację, ze produkt jest idealny dla wegan, a więc i dla wegetarian.
Smak: Aromat kakao miesza się z aromatem waniliny, co nadaje charakterystyczny i przyjemny zapach. Masło orzechowe samo w sobie jest gęste, ale zarazem kremowe, posiada gładką konsystencję - bez żadnych grudek, które by tylko przeszkadzały.
Na pierwszy plan wydobywa się słodki smak. Dopiero po chwili pojawiają się orzechy ziemne jak i kakao. Czekolady to nie przypomina, ani tym bardziej kremów typu Nutella czy jej podróbek. Jednak jak dla mnie jest za słodkie, a jego mieszane (po wypływającym naturalnie na wierzch tłuszczu) bywa uciążliwe.
Skład i wartości:
Znalezione: sklep ze zdrową żywnością
Cena: 10,90 zł
Ocena: 4/6
mnie osobiście przeszkadza tutaj skład trochę.. masło z orzechów powinno w składzie zawierać: orzechy 97% i do tego 3% kakao.. a tutaj jak widać jest wiele dodatków..
OdpowiedzUsuńChoć teraz wypuścili nową linię ACTIVE i te na prawdę mają świetny skład :)
Szkoda tylko, że ich mało orzechowe nie jest tak ogólnie dostępne. Tym bardziej nie widziałam jeszcze na żywo ani jednego z trzech z linii ,,Active".
UsuńPodejrzewam, że to miało zachęcić również najmłodszych do spróbowania. Słyszałam opinie, że mo jest niedobre, bo niesłodkie. To jest na pewno lepszym wyborem od zwykłego kremu czekoladowego.
Wcześniej masła były w szklanych słoiczkach tylko nazwa była inna - masło orzechowe czekoladowe - dla mnie też było o wiele za słodkie. Wykorzystałam do wafli tortowych z tym, że jedną warstwę smarowałam kwaskowatą domową konfiturą ;)
OdpowiedzUsuńRacja, pamiętam.
UsuńWafle Ci nie rozmiękły przez tą konfiturę? Kiedyś robiłam z dżemem i tak się stało.
dziwna zawartość składnikowa...
OdpowiedzUsuńmasło orzechowe uwielbiam, ale tutaj trochę za dużo składników :) i cukier bym wywaliła, samo kakao by dali, a kto by chciał to by sobie dał na to coś słodkiego, albo ewentualnie dosłodził :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie... Zgadzam się.
UsuńJednak dzieciom, które zazwyczaj nastawione są na słodkie od cukru produkty, niekoniecznie by posmakowało. ;) W tych czasach od najmłodszych lat ludzie się uzależniają od tej ,,białej śmierci ".
Jakoś nie przekonuje mnie to połączenie, tzn. masła orzechowego i kakao. Jeśliby zrobić w czekoladzie warstwę nadzienia z samych zmielonych orzeszków - ok, ale razem to takie.. Ni pies ni wydra xD (proszę powiedzcie że ktoś jeszcze tak mówi :'))
OdpowiedzUsuńZmartwię Cię, bo nie znam nikogo kto tak mówi.
UsuńChodzi Ci o masło orzechowe w czekoladzie?
Ja wolę samo czyste masło,takie z kawałkami orzeszków:)
OdpowiedzUsuńJa również, ale nie pogardzę żadnym. :)
UsuńMasło orzechowe kocham, uwielbiam, a moje czwarte imię mogłoby brzmieć Orzech. :D Nie no serio. :D O mojej miłości do orzechów wie w sumie każdy, kto mnie zna. :D Nawet, gdy osoby z klasy składały mi życzenia to życzyły wielu orzeszków. XD Także zbijam piątkę orzechową ! :D
OdpowiedzUsuńKremu spróbowałabym, ale zastosuję taktykę podobną jak przy Nuttersie Felix'a, że kupię jak będę u rodziny, spróbuję i zostawię im do dokończenia :D
Orzechy są najsmaczniejszym źródłem tłuszczu. <3
UsuńO pamiętam, pisałaś. Mamy więc podobne taktyki.
Raz jadłam masło orzechowe. Jakoś mnie nie porwało, może trafiłam na złe.
OdpowiedzUsuńJak na kanapki, to zdecydowanie nic słodkiego. Także ten. Te wszystkie masła i kremy do mnie nie przemawiają (chyba że jem je łyżeczką).
Bardzo możliwe, że trafiłaś na złe. Zawsze możesz spróbować jeszcze raz. Masło orzechowe można jeść nie tylko na kanapkach, co też często stosuję w praktyce.
UsuńŁyżeczką smakuje najlepiej.
Tego nie mam, ale posiadam jedną (inną) Primavikę i dwa Sante. Muszę się za nie niedługo zabrać, żeby resztę oddać rodzince przed końcem terminu. No i nie żałuję, że tego nie mam, bo kakaowy smak średnio mnie przekonuje, choć dobrze, że nie poszli w stronę Nutelli i nie wyeliminowali masłoorzechowości.
OdpowiedzUsuńSanté... Od niego zaczęłam i wiążę z nim naprawdę dobre wspomnienia. Dzięki temu pokochałam to smarowidło.
UsuńGdyby ją wyeliminowali, to raczej by już nie było masło orzechowe.
Z Primaviki mówisz? Czyżby to z kokosem? Czy jednak je recenzowałaś? Wybacz, ale nie pamiętam.
Mniami! Miałam z kokosem :)
OdpowiedzUsuńA powyższe też?
UsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNie tylko tak wygląda. ;)
UsuńMój narzeczony uwielbia masło orzechowe. Do mnie jakoś ten smak nie przemawia.
OdpowiedzUsuńMoże warto jeszcze choć raz spróbować? Wariantów do wyboru jest naprawdę dużo.
UsuńPodejrzewam, że to nie mój smak i wolę chyba zwykłe masła orzechowe (ewentualnie dodać do niego trochę nutelli :D)
OdpowiedzUsuńEtykieta do dzieci może i przemawia, do mnie mniej :D
Zwykłe pozostaną najlepsze. :D
UsuńSpróbuj na słodko na kanapce z miodem lub z twarogiem i dżemem, naprawdę pyszne. Polecam. :3
Szczerze mówiąc - spodziewałem się lepszego składu po tej firmie. Dużo cukru, utwardzane tłuszcze, sztuczny aromat... Z Primaviki masła jeszcze nie miałem, ale planuję kupić, lecz nie będzie to to masło. :)
OdpowiedzUsuńPolecam 93%, z którego (o ile dobrze pamiętam) odjęto 2g orzechów zanim zrobiono w(e) (chyba) wszystkich zmiany związane również z nowymi nazwami.
UsuńJadłam i średnio mi smakował, wole tradycyjne masło,a jak już chcę coś słodkiego to Nutellę.
OdpowiedzUsuńNutelli nie lubię...
UsuńNo dobra, nie przepadałam za nią do wczoraj, kiedy kupiłam powtórnie i zrobiłam sobie kanapki w światowy dzień tego kremu. Smakowało mi, nie powiem, że nie.
Pychota ^^ i jak tu się opierać takiej słodyczy ^^
OdpowiedzUsuńPróbowałeś?
UsuńJakoś nie wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńJednak tak skąpa ilość orzechów nie zachęca do zakupu tego masła. No i w ogóle reszta składu kuleje :(
OdpowiedzUsuńJa nie jestem przekonana do takich rzeczy.. ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńMoże jednak warto spróbować.